Serwis informacyjny

W Świerku powstanie nowa linia produkcji technetu-99m dla szpitali

Data dodania: środa, 28 stycznia 2015, autor: nuclear.pl

Dzięki wysiłkom polskich naukowców zwiększy się dostępność preparatu stosowanego w 80% wszystkich procedur medycyny nuklearnej. Ośrodek Radioizotopów Polatom (OR Polatom), będący częścią Narodowego Centrum Badań Jądrowych znacząco zwiększy wytwarzanie technetu-99m. Ogłoszony dziś europejski przetarg wyłoni wykonawcę nowej linii produkcyjnej.

Reaktor Maria, fot. NCBJ
Reaktor Maria, fot. NCBJ

Ogłoszony w dniu dzisiejszym przetarg swoim zakresem zadań obejmuje zaprojektowanie, wykonanie, montaż oraz uruchomienie nowej linii technologicznej do produkcji technetu-99. Nowoczesne komory z wydzielonymi klasami czystości, spełniające najsurowsze wymagania przepisów farmaceutycznych wyposażone będą m.in. w urządzenia procesowe, systemy zautomatyzowane, układy pomiarowe i testowe, systemy monitoringu oraz wentylacji. Oczekuje się, że po jej wybudowaniu moce produkcyjne generatorów technetu-99m w OR Polatom NCBJ wzrosną pięciokrotnie (do 500 sztuk tygodniowo) oraz poprawi się jakość wytwarzania preparatu.

Generator technetu-99m służy do otrzymywania tego izotopu w specjalistycznych zakładach medycyny nuklearnej. Podstawową jego częścią jest szklana kolumna chromatograficzna, w której na wypełnieniu (tlenku aluminium) zaadsorbowany został molibden-99. Powstały z molibdenu-99, w wyniku rozpadu promieniotwórczego, technet-99m wymywany jest z kolumny generatora roztworem soli fizjologicznej. Otrzymany roztwór zawierający promieniotwórczy technet-99m jest składnikiem zestawów diagnostycznych stosowanych m.in. scyntygrafii mózgu, nerek, serca, kości. Generatory technetu-99m produkowane w OR Polatom NCBJ dają możliwość wykonania co najmniej jednej elucji dziennie przez cały okres ważności generatora, tzn. przez 14 dni. A więc nowa linia będzie w stanie zaopatrywać około tysiąca szpitali na świecie.

- Nasze generatory służą do otrzymywania technetu-99m. To bardzo ważny preparat dla medycyny, wykorzystywany jest aż w 80% wszystkich procedur medycyny nuklearnej. Dzięki swoim właściwościom emisji promieniowania jonizującego i możliwości łatwego połączenia z innymi cząstkami, które są jego nośnikami, możemy lokalizować zmiany chorobowe w organizmie pacjenta jak i obserwować ich dynamikę - tłumaczy prof. Renata Mikołajczak, Pełnomocnik Dyrektora ds. Naukowych Ośrodka Radioizotopów Polatom, NCBJ. - Z uwagi na to, że izotop ten wstrzykiwany jest do krwioobiegu pacjenta musi spełniać najwyższe standardy jakościowe jak np. jakość roztworu, brak zawartości endotoksyn bakteryjnych, czystość radionuklidowa czy radiochemiczna - dodaje Mikołajczak.

Technet-99m emituje promieniowania gamma o energii 140 kiloelektronowoltów a czas jego połowicznego rozpadu wynosi około 6 godzin. Powstaje w wyniku rozpadu izotopu molibdenu-99, który z kolei otrzymywany jest w wyniku napromieniowania tarcz uranowych (zawierających izotop uranu 235) w badawczych reaktorach jądrowych poddanych później specjalistycznej obróbce chemicznej.

Obecnie na całym świecie produkcję molibdenu-99 zdominowały cztery firmy z Kanady, USA, Belgii oraz Afryki Południowej. Korzystają one z kilku badawczych reaktorów jądrowych zlokalizowanych na całym świecie, w tym w Polsce. Przerwa w pracy jednego z nich może zdestabilizować światowe dostawy tego izotopu powodując np. przestoje w prowadzeniu terapii onkologicznej, w której czas odgrywa znaczącą rolę. Takie przypadki miały miejsce w ostatnich latach m.in. podczas zatrzymania linii produkcyjnej w Petten. Wtedy to podjęto decyzję o uruchomieniu dodatkowego napromieniania tarcz uranowych w jedynym polskim reaktorze jądrowym MARIA, pracującym na terenie NCBJ w Świerku. W przeciągu zaledwie trzech tygodni polscy naukowcy wyprodukowali molibden-99 w ilości pozwalającej na przeprowadzenie około 300 000 procedur medycznych na całym świecie.

- W najbliższym czasie planowana jest przerwa w pracy belgijskiego reaktora BR2 oraz wygaszenie francuskiego Osirisa i kanadyjskiego NRU, co niewątpliwie spowoduje kolejne problemy w dostawach molibdenu-99 na całym świecie. To otwiera szansę przed polskimi naukowcami - mówi prof. Grzegorz Wrochna, dyrektor NCBJ. - Dysponujemy badawczym reaktorem jądrowym z praktyczną technologią napromieniania tarcz uranowych oraz specjalistycznym zakładem produkcyjnym generatorów technetu 99m. Mamy wyszkoloną i doświadczoną kadrę pracowników. Wciąż jednak brakuje nam specjalistycznego laboratorium, w którym moglibyśmy z napromienianych tarcz uranowych pozyskać molibden 99 niezbędny do produkcji technetu 99m. Gdyby udało się taki wybudować w Świerku bylibyśmy w stanie zwiększyć produkcję i obniżyć znacząco jej koszty. To jeden z celów, jakie stawiamy sobie do realizacji w najbliższym czasie - wyjaśnia dyrektor NCBJ.

Tagi


Podziel się z innymi


Komentarze