Serwis informacyjny

Jaki reaktor dla polskiej elektrowni jądrowej i kto ją może zbudować?

Data dodania: czwartek, 13 czerwca 2019, autor: nuclear.pl

W dniu 12 czerwca 2019 roku w Waszyngtonie pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski oraz sekretarz energii USA Rick Perry podpisali porozumienie w dziedzinie cywilnego wykorzystania energii jądrowej. Porozumienie to wyraża gotowość obu stron do współpracy przy polskim projekcie jądrowym.

Model elektrowni jądrowej z reaktorem AP1000, fot. Portal nuclear.pl
Model elektrowni jądrowej z reaktorem AP1000, fot. Portal nuclear.pl

Porozumienie zostało podpisane przy okazji spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem Donaldem Trumpem w Białym Domu. Podczas wspólnej konferencji prezydent USA powiedział, że umowa ta poprawi bezpieczeństwo energetyczne Polski i zacieśni nasze więzi handlowe. Z kolei Prezydent RP Andrzej Duda wyraził nadzieję, że uda nam się wspólnie ten program zrealizować z pożytkiem dla ochrony środowiska, z pożytkiem dla ochrony klimatu na świecie i dla bezpieczeństwa naszej ojczyzny.

W podpisanym dokumencie strony wyraziły m.in. wolę wspólnego określenia warunków koniecznych do rozwoju polskiego programu jądrowego ze szczególnym uwzględnieniem zasad finansowania, rozwoju zasobów ludzkich i zaangażowania lokalnego przemysłu.

Minister energii Krzysztof Tchórzewski jeszcze przed podpisaniem porozumienia poinformował, że Polska prowadziła rozmowy w sprawie budowy elektrowni jądrowej z kilkoma potencjalnymi partnerami. Zwrócił uwagę, że Stany Zjednoczone wykazują obecnie największe zainteresowanie podjęciem współpracy, które wyraża się także możliwym zaangażowaniem finansowym w polski projekt jądrowy.

Projekt Polityki energetycznej Polski do 2040 roku (PEP2040) zakłada budowę w Polsce 6 bloków jądrowych o mocy 1-1,5 GW każdy (łącznie 6-9 GW). Pierwszy blok miałby zostać uruchomiony do 2033 roku, a kolejnych pięć do 2043 roku.

Spółka celowa, odpowiedzialna za bezpośrednie przygotowanie procesu inwestycyjnego, przeprowadzenie badań lokalizacyjnych oraz uzyskanie wszelkich niezbędnych decyzji warunkujących budowę pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, PGE EJ1 przeprowadziła cykl warsztatów i spotkań w ramach tzw. dialogu wstępnego z uczestnikami - potencjalnymi konsorcjami i dostawcami technologii reaktora, których celem było potwierdzenie koncepcji i zakresu postępowania.

Zainteresowanie udziałem w PPEJ wyraziło 5 firm oferujących 6 technologii jądrowych, w tym amerykański Westinghouse z reaktorem AP 1000, amerykańsko-japońskie konsorcjum oferujące reaktory wrzące ESBWR oraz ABWR, francuska Areva NP (obecnie Framatom) z reaktorem EPR, koreańskie Kepco z reaktorem APR-1400 oraz kanadyjski Candu Energy z reaktorem ciężkowodnym EC 6.

W opinii Pawła Żbikowskiego, redaktora naczelnego Portalu nuclear.pl, w obecnej sytuacji najbardziej prawdopodobny jest wybór firmy Westinghouse Electric Company, która od 2013 roku buduje w USA bloki 3 i 4 w EJ Vogtle w pobliżu Waynesboro w stanie Georgia. Bloki te są pierwszymi nowymi jednostkami jądrowymi, które są budowane w USA od ponad 30 lat. Ze względu na wcześniejsze problemy finansowe Westinghouse od sierpnia 2017 roku bieżące zarządzanie pracami na budowie EJ Vogtle powierzono firmie Bechtel.

W przypadku zaangażowania się amerykanów w PPEJ, w opinii Żbikowskiego to właśnie firma Bechtel powinna zostać generalny wykonawcą polskiej inwestycji. - Bechtel to największa firma budowlana w Stanach Zjednoczonych i najbardziej doświadczona jeśli chodzi o branżę jądrową - wyjaśnia Żbikowski. W latach 60. i 70. Bechtel był zaangażowany w budowę 40% elektrowni jądrowych w Stanach Zjednoczonych, później firma zaangażowała się w ich serwisowanie.

W 2016 roku Bechtel zakończył prace na budowie bloku 2 elektrowni jądrowej Watts Bar dla firmy Tennessee Valley Authority. W maju 2016 roku spółka joint venture, w której skład wchodzi Bechtel, wygrała kontrakt na wykonanie dokumentacji FEED dla planowanej budowy elektrowni jądrowej Wylfa Newydd w Północnej Walii. Od 2018 roku Bechtel buduje zakład przetwarzania uranu w kompleksie Y-12 w amerykańskim Tennessee, a od 2011 roku firma zarządza jądrową infrastrukturą badawczą US Navy.

W swojej historii Bechtel, jak informuje w swoich sprawozdaniach finansowych, brał udział w zaprojektowaniu, serwisie bądź budowie 80% elektrowni jądrowych w Stanach Zjednoczonych oraz dodatkowych 150 w pozostałych krajach.


Podziel się z innymi


Komentarze